Wyborco, specjalnie dla Ciebie! Długopisy reklamowe pokażą Ci na kogo głosować!

Kolejne wybory do parlamentu zbliżają się szybkim krokiem, można powiedzieć nawet, że prawdziwym susem. To bardzo ważne wydarzenie w życiu każdego Polaka, gdyż wybierzemy dzięki wyborom reprezentantów narodu, którzy za nas pokierują jego losami. Być może wybory nie były by tak istotne, gdyby nie to, że walka nie toczy się tylko o reprezentowanie narodu ale i o całkiem przyzwoite pieniądze, które politycy otrzymują za swoją "ciężką" pracę.

Każdego roku wyborczego, kiedy przychodzi nam pójść do urn, toczy się zacięta walka o nasz elektorat. Można pomyśleć w następującej kategorii: "przecież mój jeden głos i tak niczego nie zmieni". Wystarczy jednak, że większość pomyśli w ten sam sposób i już decyzje, które zapadną nie będą pełnowartościowe. Dlatego politycy walczą do upadłego o każdy głos. Pomagają im w tym skutecznie długopisy reklamowe. Właściwie są one najczęściej i najchętniej stosowanym zabiegiem marketingu politycznego.

Długopisy z nadrukiem, a konkretniej rzecz ujmując z nadrukowanym nazwiskiem kandydata i listą ugrupowania, które reprezentuje, rozdawane są gdzie tylko się da. W zależności od ugrupowania, które je rozdaje, bo jedne możemy otrzymać pod kościołem a inne w szczerym polu, gdzie pojedynczy rolnicy uprawiają swoje ziemi. Długopisy reklamowe mają ten plus, że nawet jak się je wręczy jednym to i tak wędrują z rąk do rąk, dzięki czemu trafiają przed oczy większej liczby osób.

Partie polityczne, w zależności od zasobów portfela uciekają się do różnych sposobów zareklamowania się. Na pewno wyróżniającą się formą są właśnie długopisy reklamowe, ale równie często używa się ulotek czy plakatów wielkoformatowych zwanych billboardami. Przepowiada się jednak, że ten rok będzie przełomowy i że to właśnie w tym roku długopisy reklamowe z nazwiskami polityków wprost nas zaleją. Wszystko dlatego, że w tym roku z reklam na billboardach i w telewizji nie wolno korzystać. I tutaj pojawia się szansa!

Jeżeli nie można puszczać swoich spotów reklamowych w telewizji to zostaje rzeczywiście tylko i wyłącznie reklama na długopisach. Właśnie w tym na ten rok swoje szanse upatrują agencje reklamowe. Wiedzą, że nadejdzie złoty okres dla nich i dla ich produktów. Przecież jakoś politycy reklamować się będą musieli, a że telewizja i wielkie plakaty odpadną to najczęściej wybieraną formą będą właśnie długopisy. Czyż to nie powód do zacierania rąk?

Wracając jeszcze do politycznego marketingu to pamiętajmy, że nie różni się on niczym od reklamy proszku do prania czy mydła. Najważniejsze by towar pokazać od jak najlepszej strony. Czasem liczy się najbardziej opakowanie, natomiast nikt nie patrzy na to co jest w środku. Tym czasem w polityce i reprezentowaniu naszego kraju najważniejszy będzie środek a nie opakowanie. Dlatego pamiętajmy, że piękny długopis, który otrzymamy od grzecznego Pana na ulicy to niekoniecznie wyznacznik tego, jak powinniśmy postąpić w najbliższych wyborach.